-Idziemy na miasto?
-O Jezu,zakupy...
-Oj przeżyjecie
-No dobra ale poświęcamy się tak dla ciebie,pamiętaj o tym!
Poszliśmy na lody,po drodze nie obyło się oczywiście bez fanek The Wanted
-O jejciu Nathan-krzyczały te lale,jak Nath to usłyszał to rzucił się na
mnie,tak sadze,że to dobre określenie i zaczął całować a chłopaki
krzyczeli "Gorzko"
-Zabrała go nam!
Hah takie sytuacje to była normalka i co najgorsze trzeba się było do tego przyzwyczaić! Dotarliśmy do budki z lodami
-To jakie chcecie?
-Zawsze miałam taki kłopot w dzieciństwie
-Ja też!
-Waniliowe-powiedziałam razem z Nathanem i Maxem
-Jacy wy dziwni jesteście,pistacjowe-mówił Siva
-A ty może normalny?
Karmiliśmy się z Nath`em nawzajem.
-Ładnie razem wyglądacie
-A właśnie kiedy poznam wasze dziewczyny?
-Jutro?-mówił wyraźnie ucieszony,że zapytałam Tom
-Chętnie, a reszta?
-My nie mamy-mówiła smutno reszta
-Słabo się staracie najwidoczniej
-No znaczy ja poznałem taką jedną ,wiesz Kinga o kim mowa...-mówił Seev
-Ej stary my o czymś nie wiemy?
-Faceci...czy wy oczu nie macie?
-No o kim mowa?
-O Roksanie
-Nic nie zauważyłem
-Wy ślepi jesteście
Potem połaziliśmy jeszcze po paru sklepach.Poszliśmy do sklepu Reeboka i
tu złamał się Tom.Kupiliśmy sobie po parze wysokich rzecz jasna
Reeboków i wyszliśmy.
-I ty nam to robisz?-mówił Jay
-Ej,no Reeboki musicie wybaczyć
-Jaka śliczna-powiedziałam przechodząc koło sklepu z torebkami
-Poczekajcie-powiedział Nath i za chwilę wyszedł z wymarzoną torebką
-Rozpieszczasz mnie
-Taki jest mój obowiązek albo przyjemność
-Już przestańcie,idziemy!
Fajny rozdział:)
OdpowiedzUsuń