czwartek, 23 lutego 2012

Rozdział 19

Budzik zadzwonił o 3.00.
-Co się dzieje?
-Śpij!
-Która godzina?
-3.00
-Ale przecież samolot mamy o 5.30
-Nie znasz mnie?
-No znam znam.Obudź mnie o 4.30
-Jak nie zapomne
Poszłam się szykować a Nath`a budzić nie musiałam,bo sam wstał.Mi lot zleciał na całowaniu się z Nathanem a chłopaki podziwiali widoki,niestety Meg nie mogła z nami lecieć,bo jej siostra miała niedługo rodzić.Najbardziej zachwycał się Siva,z czego wszyscy się śmiali. Wylądowaliśmy.Roksana już na nas czekała.Ale zdziwiłam się,bo była już w 3 miesiącu ciąży a brzucha nie było widać,wystraszyłam się.Przywitaliśmy się.
-Możemy same pogadać?
-Co z ciążą?
-Będziesz zła
-Być może,mów!!
-Usunełam!
-Czemu?Cieszyłaś się przecież!A teraz już nigdy nie zostaniesz matką!
-Przepraszam
-Mnie nie musisz,przeproś samą siebie
-Ej dziewczyny co jest?
-No powiedz im
-O czym?
-Usunęłam dziecko
-Co?!
-Dlaczego?
-Namówił mnie ojciec i Daniel a ja chciałabym być po prostu szczęśliwa
-Dziecko by ci w tym nie przeszkodziło
-Wręcz przeciwnie
-Nawet nie wiecie jak żałuje
-Trochę za późno
-Tak,wiem,że czasu nie cofnę,choć bardzo bym chciała....

Spodziewaliście się tego co zrobiła Roksana?

6 komentarzy:

  1. Szkoda, że postanowiła zrobić aborcje:(
    A rozdział super:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dopiero teraz odkryłam twoje opowiadanie . Wiem , późno , ale lepiej późno niż wcale . Bardzo podoba mi się ta historia .

    OdpowiedzUsuń
  3. Super jest twoje opowiadanie. Czekam na dalszy ciąg. ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. właśnie przeczytałam Twoje opowiadanie i stwierdzam, że jest super po prostu ;*
    a rozdział świetny :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet fajne, ale czekam na NN

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tak jak kolezanki dopiero zaczelam czytac .
    Czekam na nexta . Ogółem suuper ; *

    OdpowiedzUsuń